W piątek, 13 maja razem z młodzieżą niemiecką wzięliśmy udział w kolejnych warsztatach związanych z muzyką. Wszyscy podzieliliśmy się na dwie mieszane grupy. W jednej z grup uczyliśmy się gry na instrumentach, w grupie drugiej dostaliśmy zadanie, by razem wymyślić choreografię do wybranej przez nauczycielkę piosenki. Po przerwie nastąpiła zamiana ról. Gdy warsztaty zostały ukończone, udaliśmy się na obiad. Po obiedzie wykorzystaliśmy czas wolny na shopping i wspólne granie w różne gry. Po kolacji wszyscy pojechaliśmy do teatru w Osnabrück na musical pt. „Deszczowa piosenka”. Mimo, że nie wszystko rozumieliśmy, było to dla nas bardzo ciekawym przeżyciem. Następnego dnia, tuż po śniadaniu udaliśmy się do szkoły na spotkanie z uczniami niemieckimi. Był to dzień szczególny, gdyż po raz pierwszy poszliśmy do domów niemieckich kolegów i koleżanek. Dzień w rodzinach przebiegł bardzo interesująco i ciekawie, każdy był zadowolony. Gdy razem z młodzieżą niemiecką wychodziliśmy na dwór, często spotykaliśmy inne osoby z naszej grupy. O 18:00 spotkaliśmy się ponownie w schronisku by zjeść kolację. Wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi, że mogliśmy zobaczyć, jak żyją i mieszkają nasi niemieccy koledzy. Kolejnego dnia musieliśmy wcześniej wstać na śniadanie, ponieważ atrakcją tego dnia był wyjazd na całodniową wycieczkę, oczywiście z naszymi niemieckimi przyjaciółmi. Pojechaliśmy do Muzeum Rocka i Popu w Gronau. Muzeum to zostało ufundowane przez niemieckiego piosenkarza, perkusistę, kompozytora rockowego i autora tekstów Udo Lindenberga, który urodził się właśnie w Gronau. Oprócz zwiedzania, mieliśmy okazję do wspólnego śpiewania w studio karaoke. Drugą częścią dnia był wyjazd do położonego 6 kilometrów od Gronau miasteczka Enschede w Holandii. Mieliśmy okazję zobaczyć różnice w architekturze im krajobrazie dwóch krajów. Zmęczeni ale szczęśliwi wróciliśmy do schroniska. Ostatnie dwa dni wymiany to m.in. udział w lekcjach. Mieliśmy okazję zobaczyć, w jaki sposób odbywają się lekcje w niemieckiej szkole. Naszą uwagę zwróciły brak dzwonków, obowiązkowe spędzanie przez uczniów przerw na podwórku szkolnym oraz cisza na korytarzach. Przez cały czas intensywnie integrowaliśmy się z grupą niemiecką, bawiliśmy się i graliśmy w zbijaka, dwa ognie i siatkówkę. Całość wymiany bardzo nam się podobała, co podkreśliliśmy podczas ewaluacji. Ewaluacja pokazała również, że polsko-niemieckie spotkania młodzieży są bardzo potrzebne obu grupom, zacieśniają się kontakty i wywołują jedynie pozytywne emocje. Podczas pożegnania nie zabrakło łez, uścisków i ciepłych słów. Już teraz czekamy na przyjazd grupy niemieckiej do Barczewa w październiku.
Bardzo dziękujemy paniom Kasi Matyjas i Ani Klonowskiej za opiekę i ciepłe słowa w chwilach tęsknoty za domem, a panu Marcusowi Sprick i Anji Krause za przygotowanie fantastycznego programu wymiany.
Ogromne słowa podziękowania kierujemy do Polsko-Niemieckiej Współpracy Młodzieży w Warszawie za dofinansowanie kosztów podróży.